Na jesieni 2016 roku przeszedłem kilka dość skomplikowanych zabiegów chirurgicznych związanych z chorobą onkologiczną trzustki. Choć zabiegi się udały, okres rekonwalescencji był długi i bolesny, wymagał jednocześnie stosowania środków na wielu płaszczyznach takich jak dieta, przyjmowanie lekarstw, rekonwalescencja ruchowa po kilkumiesięcznym pobycie w szpitalu itp.
Z pewnym niedowierzaniem podszedłem do informacji o możliwości włączenia w proces dochodzenia do zdrowia metod opartych na biorezonansie magnetycznym. Nie znałem tego z przeszłości ani nikogo, kto mógł przekazać swoje własne doświadczenia a raczej zniechęcały mnie do zastosowania biorezonansu pojawiające się wokół różnego rodzaju paramedyczne metody oparte bardziej na życzeniach niż skuteczności.
Niemniej, pod namową żony i przy życzliwym podejściu kierownictwa i personelu firmy Bicomedica poddałem się najpierw badaniom, które wykazały u mnie dużą ilość pasożytów i bakterii a następnie podjąłem stosowne leczenie. Towarzyszyły temu równocześnie wlewy witaminy C.
Kilkanaście tygodni cierpliwości, której nauczyłem się już podczas pobytu w szpitalu nieoczekiwanie zmieniły stan mojego zdrowia i samopoczucia, jednocześnie zaczęły zmieniać moje podejście do całej metody leczenia opartej na biorezonansie magnetycznym. Niegojące się rany pooperacyjne wyraźnie przyspieszyły w zabliźnianiu się po pozbyciu się pasożytów, jednocześnie ogólne samopoczucie i sprawność fizyczna uległy znaczącej poprawie.
Nie sądzę aby w mojej sytuacji pomógł mi jedynie biorezonans magnetyczny, sądzę natomiast że stał się on bardzo istotnym elementem leczenia.
Każde leczenie, a szczególnie tak poważne jak moje ma wymiar wielopłaszczyznowy i oprócz środków i metod medycznych zależy wiele od ludzi. Dlatego wdzięczny też jestem zarówno Kierownictwu Cetrum Biorezonansu i Profilaktyki Zdrowia w Piasecznie, Paniom Aleksandrze Leśków i Gabrieli Ostrowskiej-Pochroń za poświęcony czas i wysiłek jak również całemu personelowi, z którym miałem się okazję zetknąć podczas moich wizyt.
Życzę całemu Centrum dalszych sukcesów. Życzę również wielu pacjentom przełamania się i skonsultowania stanu swojego zdrowia i sprawdzenia czy w ich przypadku również biorezonans magnetyczny nie byłby pomocny.